Badania kotów tymczasowych
Badania kotów tymczasowych
Nasi użytkownicy założyli 1 239 670 zrzutek i zebrali 1 386 024 450 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Przyszedł czas, by poprosić Was o wsparcie dla dwóch kocurków tymczasowych, które są w mojej rodzinie ❤️
Warszawiak (pierwotnie, na szybko dostał imię Gagatek, ale został przemianowany, kiedy z Warszawy pojechał na wieś do mojego domu rodzinnego) jest dorosłym kocurkiem - dość dużym i wyrośniętym, ma kilka lat, przyjmujemy, że ok. 7. Został znaleziony na warszawskim Mokotowie - mimo że już było ciepło, tego dnia lał deszcz i kocurek próbował wejść do mieszkania w bloku.
Moja siostra Magda (nie-kociara) go zgarnęła, bo zrobiło się jej go żal. Naiwnie myślałyśmy, że ktoś się po niego zgłosi lada dzień. Nic takiego się nie stało, więc wtedy jeszcze bezimienny kot, trafił do mojej łazienki. A że za kilka dni miałam wyjechać na urlop przekazałam go do domu rodzinnego - na chwilę, na tymczas, aż znajdzie dom.
W maju miną 3 lata od tamtego deszczowego wieczoru... Kocurek nie znalazł domu i pewnie teraz już nie znajdzie, bo jest jeszcze starszy i zaczęły się u niego różne problemy.
Coś się dzieje w pęcherzu, z wątrobą i niestety z aparatem ruchu. Warszawiak miał w grudniu badania (opłacone jeszcze z poprzedniej zbiórki), po których dostał garść leków i suplementów (opłacone z własnej kieszeni). Po wprowadzeniu zaleceń Warszawiak odżył i poczuł się lepiej :)))
Teraz musimy niektóre badania powtórzyć i zrobić kolejne np. USG.
Teraz czas na Halnego - jego pewnie znacie lepiej, ale dla tych, co nie znają - znaleźliśmy go w Zakopanym z uszkodzonym ogonem. Zabraliśmy do Warszawy - przeszedł amputację ogonka, kastrację. Potem go oswajaliśmy i szukaliśmy mu domu. Planowana adopcja nie doszła do skutku, do nas w lutym 2024 r. wróciła z adopcji koteczka Vivi - co sprawiło, że nie byłam w stanie szukać Halnemu domu i zaufać komuś, kogo nie znam.
Większość wizyt w lecznicach opłacaliśmy sami, ale teraz należy się chłopakowi pełen przegląd weterynaryjny, bo są pewne symptomy zachowania i zalecenia lek. wet. po badaniu kału, które musimy sprawdzić. Niedługo wrócimy do szukania mu domu, ale to będzie musiał być świadomy dom, więc sprawa pewnie potrwa.
Wyżywienie i żwirek dla Warszawiaka opłaca moja rodzina, a dla Halnego my, czyli ja i M.
Wszyscy razem z kotkami będziemy bardzo wdzięczni za wsparcie zbiórki. Ze względu na to, że mamy 3 koty (każdy ma swoje problemy zdrowotne), a w mojej rodzinie pod opieką są kolejne 3 koty i 4 psy, to opłacenie opieki weterynaryjnej dla tymczasków jest bardzo obciążające finansowo.
A jednak zasługują oni na solidne przebadanie, by ewentualnie szybko wyłapać jakieś problemy.
Buziaki! 😘
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dużo zdrówka tymczaski ❤️❤️