Kazimiera, nasza mama to niezwykle życzliwa osoba, pomimo przeciwności losu zawsze uśmiechnięta,  wyciągająca rękę do każdej osoby potrzebującej pomocy. 

Na wiosnę 2018 roku pod żuchwą mamy pojawił się guz wielkości orzecha włoskiego, na początku myśleliśmy, że to tylko zwykłe zapalenie ślinianki. Niestety szereg badań a w ostateczności operacyjne usunięcie guza, wykazało DLBCL- Chłoniaka rozlanego z dużych limfocytów B. W sierpniu 2018 roku badanie PET wykazało zmiany migdałka podniebiennego lewego, zmiany tkankowe węzłów chłonnych po stronie lewej o charakterze aktywnego procesu rozrostowego. 

Pierwsza konsultacja u znanego specjalisty to miesiąc góra dwa życia i odmowa leczenia gdyż rozrost komórek nowotworowych wskazywał na 98 %.

Dzięki pomocy znajomego, udało się znaleźć lekarza który podjął się leczenia mamy, zakwalifikowana została do programu lekowego leczenia Chłoniaków złośliwych rytuksymabem. 

Wiedzieliśmy, iż chemioterapia to wyniszczenie organizmu, dlatego przed rozpoczęciem leczenia mama poddana została szeregowi naturalnych terapii oraz suplementacji, dzięki czemu nastąpiło nasycenie niezbędnymi witaminami i minerałami , wzmocnienie oraz oczyszczenie organizmu. Od lat mama boryka się również z zaawansowanymi żylakami zewnętrznymi nóg- po zastosowanych naturalnych terapiach część żył wchłonęła się.

We wrześniu 2018 roku rozpoczęła się najsilniejsza, czerwona chemioterapia która obejmowała 8 cykli. Przez cały okres leczenia mama dzielnie walczyła z chorobą, nigdy się  nie poddawała nawet w najcięższych momentach.

Ostatecznie zakończono leczenie z pozytywnym efektem, wycofania nowotworu. Konsekwencjami  podjętego leczenia jest uszkodzenie tkanek miękkich przewodu pokarmowego oraz żołądka, bardzo duża podatność na infekcje oraz ogólne osłabienie organizmu . Obecnie czekamy na badanie PET we wrześniu 2022- pamiętając , iż Chłoniak to cykająca bomba, tak naprawdę nigdy nie wiadomo kiedy może powtórnie zaatakować i z jaką siłą. 

W przypadku mamy konieczna jest stała opieka specjalistów oraz regularne przyjmowanie leków oraz nowatorskiej suplementacji, która wspiera układ odpornościowy a co za tym idzie wzmacnia komórki organizmu oraz narządy. 

Wszystko to jest bardzo kosztowne, dlatego bez Waszej pomocy nie damy rady zapewnić naszej kochanej mamie odpowiedniej terapii.

Za każdy grosz serdecznie dziękujemy!!!