Cześć, nazywam się Agata i chciałabym Wam opowiedzieć historię mojej siostry. Ola jest bardzo pozytywną, aktywną i energiczną osobą. Od najmłodszych lat jest związana ze sportem. Zawsze brała udział we wszystkich zawodach szkolnych. Kiedy miała 10 lat rodzice zapisali ją na treningi siatkówki. Tak jej przygoda zaczęła się na dobre. W swojej historii miała możliwość grania w kilku klubach takich jak Gedania Gdańsk i APS Rumia, niejednokrotnie zdobywając medal Mistrzostw Polski. Od wielu sezonów Ola jest zawodniczką plażową. Bierze udział w wielu turniejach Plaży Open oraz Mistrzostwach Polski, również z licznymi sukcesami.

Aktualnie  Ola gra na pozycji przyjmującej w barwach AZS UG. Na ostatnim treningu doznała ciężkiej kontuzji. Stało się to w trakcie akcji, robiąc krok w tył. Ola przewróciła się trzymając za lewą nogę. Jej łydka zesztywniała i miała trudność w poruszaniu stopą,  co mogło oznaczać zerwanie ścięgna Achillesa. Wszyscy byli w szoku. Osoby, które znają Olę wiedzą, że jest fizycznie bardzo dobrze przygotowana do sezonu. Dużo czasu spędza na siłowni, prozdrowotnie przygotowuje się do każdego treningu i ma stały kontakt z fizjoterapeutą. Mimo tak dobrego przygotowania jej Achilles nie wytrzymał. Dzięki szybkiej reakcji trenerów i wstępnej konsultacji Ola ma większe szanse na powrót do pełni zdrowia. Niestety przed nią bardzo długa droga by znów zacząć normalnie funkcjonować, a przede wszystkim wrócić do ukochanej siatkówki oraz siłowni.

Diagnoza USG była jednoznaczna, zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze. Jest to na tyle mocne, że ścięgno samo nie jest w stanie się zrosnąć. Szybka operacja rekonstrukcji ścięgna Achillesa jest nieunikniona. Dodatkowo, aby wrócić do pełni zdrowia potrzebna jest 3-miesięczna rehabilitacja. Koszt samej operacji wyniósł 6000 zł, co jest ogromną sumą. Jednak operacja to początek kosztów. Przed Olą długa droga.  Koszt rehabilitacji wynosi około 4000 zł . Z całego serca wierzę, że w przyszłym roku znowu będzie w stanie grać, skakać i robić to co kocha. Wiele z Was pewnie wie, jak to jest kiedy odbierają ci coś z czego na co dzień czerpiesz radość, a w jednym momencie Twój cały świat się wali. Dlatego chciałabym Was bardzo prosić o pomoc. Tak jak Ola zawsze wszystkim bezinteresownie pomaga, tam my pomóżmy teraz jej w tej trudnej sytuacji. Jeśli chcecie dołożyć swoją cegiełkę, udostępnijcie dalej, każda kwota się liczy. Pokażmy na co nas stać, a w Nas siła! Pozdrawiam Was gorąco i ściskam mocno, Agata Chyła.

 PS Dziękuje bardzo za pomoc wszystkim, pamiętajcie dobro wraca ze zdwojoną siłą!