Hej!

Zorganizowałam tę zbiórkę, bo sama nie jestem w stanie kupić komuś auta, ale z Waszą pomocą wierzę, że to się może udać! Posłuchajcie, w czym rzecz:

Mam koleżankę, Patrycję (imię zmienione ;). Jest mamą trzech chłopaków, mieszkają razem w mieszkaniu, które nie jest ich. Nie mają wiele, ale wystarczająco, by żyć dobrze, acz skromnie. Na auto koleżanki nie stać, a bardzo go potrzebuje. 

Dwóch chłopców jest w wieku wczesnoszkolnym. Chcą rozwijać swoje zainteresowania, więc Patrycja dojeżdża z nimi kilka razy w tygodniu busem do miasta (16 km) lub innej miejscowości (7 km), jeden z chłopców ma dodatkowe zajęcia rozwojowe. Dodając do tego sprawy urzędowe, zakupy w dyskoncie, czy raz na jakiś czas rozrywkę typu kino, wychodzi tych dojazdów naprawdę sporo. A busy nie zawsze przyjeżdżają na czas. Albo rozkład jazdy nie pokrywa się z czasem, w którym muszą dotrzeć w jakieś miejsce. 

Patrycja zrobiła w zeszłym roku prawo jazdy. Miała nadzieję, że uda jej się w krótkim czasie kupić jakieś tanie auto. Ale się przeliczyła. No i tanie auto najczęściej = dużo napraw. Chciałabym, byśmy zebrali taką kwotę, by wystarczyło na jakiegoś starszego japończyka, by był jak najmniej awaryjny. Plus na ubezpieczenie na rok. W rok Patrycja zorganizuje się, by opłacić sobie kolejne ubezpieczenie. 

Powiem Wam na koniec, że podziwiam Patrycję za jej siłę, charakter i umiejętność zarządzania budżetem i domem. Sama ogarnia trzech chłopaków (kosmos!), zapewniając im dobre, rozwojowe życie. Dlatego ze spokojnym sercem, znając jej sytuację ośmielam się prosić Was o pomoc dla niej. Warto uszczęśliwić tę rodzinę i uprościć im życie! <3