Przedstawiam nadkotkę - Felę. Kociczkę, która z wielkim impetem - mimo swych niewielkich rozmiarów - wkroczyła w nasz błogie życie (nasze, czyli moje, i kota rezydenta Felka - wybitnego śpiewaka odbywającego swe próby wokalne w godzinach od 2 do 6 rano. Codziennie. I mean - C.O.D.Z.I.E.N.N.I.E #insomia).

Fela już pierwszego dnia adopcji postanowiła zamanifestować, że ma wszystko w nosie (tj. koci katar), który leczyłam przez miesiąc lekiem o nazwie Floxal. W międzyczasie uznała, że stabilność zdrowotna nie jest jej celem życiowym, co skutecznie dowodziła w kuwecie. Dla Feli biegunka to nie stan układu pokarmowego, a kociego umysłu; forma ekspresji, którą skutecznie performuje codziennie od marca 2023 roku. W celu odwiedzenia jej od tej aktywności odwiedziłyśmy liczne gabinety weterynaryjne, co rusz zgłębiając inne diagnozy, prognozy i przewidywania. Kotce wykonane zostały następujące badania :

• test kału na wszelkie możliwe pasożyty (Ellisa) - negatywne (Uff)
• testy na giardię (płytkowe, PCR) - negatywne (Ufff)
• USG jamy brzusznej - wszystko w jak najlepszym porządku (Huura)
• badania krwi - parametry w normie (Super, ale co dalej?!?)

Czas płynął nieubłaganie, a długotrwała biegunka to stan zagrażający życiu, dlatego też już od pierwszych chwil rozpoczęliśmy nierówną walkę o zatrzymaniem tego stanu. Fela zatem od początku pobytu u mnie specjalizuje się w farmakoterapii #felanaprochach:

• VETOMUNE - 1/dzień (od lutego 2023 r.)
• Fortiflora - 1/dzień (od początku marca 2023 r.)
• Omega Pet - 1/dzień (od końca marca 2023 r.)
• BioProtect - 1/dzień (od kwietnia 2023 r.)
• Coloceum Plus - 2/dzień (od kwietnia 2023 r.)
• Pro-Kolin - 2/dzień (od maja 2023 r.)

Ponadto, Fela stała się testerką karm premium i weterynaryjnych (obecnie chwali sobie puszki Wild Freedom "Jeleń" #dobrobyttopodstawa).

Mimo powziętych działań nie widać poprawy. Nawet już Felek załamuje paputy - wszak dzieli kuwetę z Felą, co nie zawsze sprzyja komfortowi jego egzystencji #śmierdziwcałymmieszkaniu.

Fela przybywa na wadze (już waży prawie 3 kg!). Jest radosną kotką, która nie daje sobie w saszetę dmuchać! Matriachalnie dyscyplinuje Felka, wyznaczając mu czas na zabawę, sen, więcej zabawy itd.

Weterynarze sugerują potrzebę wykonania pogłębionego panelu trzustkowego, powtórzenie badania USG, sprawdzenie niedoborów minerałów i witamin, sprawdzenie kału na obecność w nim krwi, pasożytów itd. Zostałam postawiona przed ścianą - metaforycznie i dosłownie. W tym momencie mój budżet niczym Parmenides uznał, że "Byt jest, a niebytu nie ma"!

Proszę zatem o wsparcie w nierównej walce o postawianie diagnozy i wyleczenie Feli.

AKTUALIZACJA 14/05/2023

W piątym badaniu kału na wszelkie pasożyty ukazała się giardia. Do przeleczenia oba kotki (szczegóły w dokumentacji załączonej w dziale Aktualności). Parownica i chlor stały się moją codziennością, a Domestos perfumami. W przyszłym tygodniu rozpocznę również ozonowanie mieszkania.