id: 53ystd

Ambulans XXL (autobus) + namiot na granicę - Punkt Medyczny w kolejce uchodźców

Ambulans XXL (autobus) + namiot na granicę - Punkt Medyczny w kolejce uchodźców

Nasi użytkownicy założyli 1 226 843 zrzutki i zebrali 1 350 055 874 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Jest taka akcja, żebyś dał/dała piątaka.

Albo dychę, dwie, względnie tysiąc.

Na ambulans.

Ambulans pojedzie do Ukrainy i już tam zostanie.


AKTUALIZACJA


Drodzy Ofiarodawcy!

Marzyliśmy o małym ambulansie, a dzięki ogromnemu wsparciu ze strony lokalnego przedsiębiorcy w postaci autobusu (zakupiony w bardzo niskiej cenie) ambulans będzie w wersji XXL! W nowej wersji ambulansu znajdą się aż dwa stanowiska udzielania pomocy medycznej, do tego przewijak dla matek z małymi dziećmi, ogrzewalnia, stanowisko przygotowania ciepłego poczęstunku dla uchodźców (herbata, zupa) oraz zaplecze socjalne dla obsługi. Na wyposażeniu będzie agregat i zbiorniki z wodą - będzie samowystarczalny i będzie mógł udzielać pomocy w miejscu, gdzie aktualnie będzie ona najbardziej potrzebna.

Ta formuła jest jeszcze bardziej dopasowana do potrzeb jakie wynikają z kryzysu humanitarnego na granicy.


Nawiązaliśmy kontakt z organizacją pozarządową działającą na terenie Ukrainy - mają wolontariuszy i medyków, którzy mogą działać po stronie ukraińskiej. 


Dodajemy nowe zdjęcia - zobaczcie jak będzie wyglądać nowa wizja ambulansu-autobusu.


ye0478a6e25d5cc6.jpeg


Jeśli ktoś z Ofiarodawców wpłacających wcześniej (gdy planowaliśmy zakup zwykłego, małego ambulansu) nie chce wspierać projektu ambulansu w wersji XXL prosimy o kontakt - dokonamy zwrotu wpłaconej kwoty.



Pierwotny wpis (sytuacja przed zdobyciem autobusu, który modyfikujemy na ambulans):

Jeśli w momencie uzbierania zrzutki będzie taka potrzeba - ambulans zostanie wysłany na granicę. Jeśli to tylko będzie możliwe - na ukraińską stronę granicy. To co się tam dzieje jest dla nas, siedzących na kanapie w ciepłym domu, niewyobrażalne. Uchodźcy wojenni czekają w kolejce po trzy – cztery doby. Czasem dłużej. Pod gołym niebem, na mrozie, czasem w deszczu. W ZDECYDOWANEJ większości to mamy z dziećmi. Dzieci są w każdym wieku – od takich, które pojawiły się na świecie kilka dni temu, po te, które powinny właśnie siedzieć w szkole i myśleć o tym, jakie studia wybiorą. Mamy są dzielne, ale megazmęczone. Wiedzą, że nie mogą się poddać, więc walczą o bezpieczeństwo i przyszłość – swoich dzieci i swoje. I czekają. Powtórzmy: czekają pod gołym niebem, na mrozie, czasem w deszczu. A co się dzieje, kiedy przychodzi mroźna noc? Przytulasz dzieci i dajesz im tyle ciepła ile tylko możesz. To nic, że rozwija ci się zapalenie płuc. Dzieci są najważniejsze. Więc czekasz.


Na granicy są już medycy z Piły. Są też studenci ratownictwa medycznego z Akademii Nauk Stosowanych w Pile. Wspaniali młodzi ludzie, którzy uczą się ratować życie. Zgłosili się sami. W chwili obecnej udzielają pomocy korzystając ze zwykłego busa. Ambulans w połączeniu z ogrzewanym namiotem pozwoli na zapewnienie bezpieczniejszych warunków pracy.


Od uchodźców, którzy są już w Polsce, a których zawieźliśmy do nowych domów w Warszawie, Poznaniu, Pile i innych miejscowościach, usłyszeliśmy straszne historie. Trudno owijać w bawełnę: ludzie w tej kolejce umierają. Z wychłodzenia, z braku leków, z braku pomocy medycznej… Pomoc medyczna to właśnie to, co chcemy im zapewnić przynajmniej w podstawowym zakresie.


Patrol medyczny medyków i studentów ANS w Pile pozostanie na granicy tak długo, jak będzie to niezbędne: do czasu rozładowania tej strasznej kolejki lub kiedy stanie się to niebezpieczne.


Studenci ratownictwa medycznego z ANS wrócą do Piły. Pomyślcie jakich wspaniałych ratowników będziemy mieć na miejscu! Z takim doświadczeniem, i z taką siłą, będą wspaniałym wsparciem naszej lokalnej społeczności.


A karetka… Karetka już nie wróci. Na stałe zostanie w Ukrainie. Kiedy kolejka uchodźców po ukraińskiej stronie zostanie rozładowana, karetkę przekażemy ukraińskiemu pogotowiu, szpitalowi, organizacji medycznej – generalnie ratownikom. Będzie służyć ukraińskim ratownikom w czasie wojny i po jej zakończeniu!


Dlatego prosimy Cię o pięć złotych. Albo pięćdziesiąt, albo pięćset. Ile możesz. Sprawa jest pilna, bo ludzie na granicy potrzebują pomocy teraz! Medycy czekają tam na wsparcie w postaci ambulansu i namiotu z ogrzewaniem.


Wpłaty można także realizować bezpośrednio na konto fundacji – 100% wpłat dokonanych bezpośrednio na konto bankowe fundacji, zostanie przekazanych na zakup karetki:


Fundacja Mewa

64-920 Piła, ul. Medyczna 34/biuro

NBS Białośliwie nr 47 8937 0007 0002 3722 2000 0010

z dopiskiem: karetka dla Ukrainy


SWIFT: GBWCPLPP

IBAN: PL 47 8937 0007 0002 3722 2000 0010


Bardzo prosimy o pomoc i wsparcie.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 123

preloader

Komentarze 2

 
2500 znaków