id: 4vz2bc

Pomóżmy Piotrkowi stanąć na nogi

Pomóżmy Piotrkowi stanąć na nogi

Nasi użytkownicy założyli 1 226 543 zrzutki i zebrali 1 349 045 417 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności3

  • image

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Szanowni Państwo.
W dniu 11.08.2023 roku na trasie Dzierżozno Wielkie - Gieczynek  doszło do tragicznego wypadku, na skutek którego mój syn Piotr, będący pasażerem w pojeździe  doznał między innymi pęknięcia kręgosłupa.  Na początku nie mógł  poruszać nogami, po kilku godzinach syn zaczął ruszać lewą stopą. Szpital w Trzciance zdecydował się przewieźć go w trybie pilnym, wczoraj 12.08.2023 do szpitala w w Pile. W szpitalu w Pile odbyła się 6 godzinna, bardzo skomplikowana operacja kręgosłupa. Po operacji syn został przewieziony na OIOM, po kilku godzinach na oddział neurochirurgii. Podczas operacji kręgosłupa lekarze zastosowali 8 śrub 2 pręty. Lekarze dzisiaj, 13.08.2023 roku,  w rozmowie ze mną powiedzieli, że jest duża szansa że Piotruś będzie mógł chodzić, jednak aby tak się stało będzie potrzebna bardzo długa i kosztowna rehabilitacja, na którą już dziś wiem, że nie będzie mnie stać. Piotrek na dzień dzisiejszym jest osobą, którą trzeba nakarmić jest zapampersowany, nie rusza sam nogami, trzeba mu je podnosić gdy np. jest mu niewygodnie. Mój syn dziś nie jest świadomy tego, co się wydarzyło i jak jego życie się zmieni, ponieważ jest na bardzo silnych lekach, Piotr przez długi czas pozostanie osobom leżącą wymagającą 24 godzinnej opieki. Jako matka boje się tego momentu, gdy już się dowie co się stało i ile walki przed nim o siebie. Piotr w październiku 2023 roku skończy dopiero 22 lata. Jako matka nie mogę z bezradnością patrzeć, jakie wyzwania stoją przed moim synem właściwie u progu jego dorosłego życia.  Jest mi  bardzo trudno, ponieważ widzę jego ciepienie i bezradność. Doskonale wiem, co oznacza zajmowanie się cierpiącym człowiekiem, ponieważ Piotrka siostra od urodzenia jeździ na wózku inwalidzkim i jest niepelnosprawna. Nie poddam się nigdy i będę przy wsparciu bliskiej rodziny o niego walczyć by mógł postawić kolejne kroki w swoim życiu i wrócić do normalności, jednak bez Państwa pomocy mi się to nie uda. Bardzo proszę wszystkich przyjaciół, znajomych, nieznajomych, ludzi o dobrych sercach, rodzinę o jakąkolwiek wpłatę by, móc jak najszybciej rozpocząć rehabilitację syna.
Z wyrazami wdzięczności  Izabela Kwiatkowska - mama Piotra
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 739

preloader

Komentarze 84

 
2500 znaków