Nazywam się Bartosz Ignacy Wrona i dostałem od życia (Boga) wiele darów.

Robię Masaże Całego Człowieka, które pomagają wielu osobom. Opowiadam historie często poruszając serca. Gotuję smacznie i namiętnie. Prowadzę warsztaty, które wiele osób otworzyło na nowe rozdziały. Nie chcę się przechwalać, dzielę się tym, co słyszę od odbiorców.

Jednak mimo tego wszystkiego mam wciąż wielkie problemy finansowe. Nie umiem swojej pracy zorganizować tak, by przynosiła systematyczny dochód. Świetnie się sprawdzam w gabinecie, kuchni czy sali warsztatowej, ale na etapie organizacyjnym mam blok i paraliż. Próbuję do tego dojść na wiele sposobów - bez skutku.

Estera Saraswati - nauczycielka którą cenię robi właśnie warsztaty o pieniądzach i o takich blokach, które mnie hamują.

Link do warsztatów: https://esterasaraswati.com/pl/event/pieniadze-mlekiem-i-miodem-plynace/

Proszę Was o pieniądze na te warsztaty. Chciałbym zapłacić średnią z widełek i najtańszą akomodację. Wychodzi 3300.

To dużo, ale jeśli się uda, to szybko powinno wrócić w obfitości.

Ostatnio głównie spłacałem długi, więc na razie nie mam na tę inwestycję.

Nie chcę jednak żebraczej daniny. Chciałbym byście kupili ode mnie masaże, bajki i warsztaty z wyprzedzeniem.

Kontaktujcie się ze mną w sprawie szczegółów.