Szanse małe, ale warto spróbować. Szukając na stronie "Uwaga, śmieciarka jedzie" jednej rzeczy dla wspaniałej 15-letniej wolontariuszki schroniska, spotkałam się z bardzo ciepłym przyjęciem! I to zachęciło mnie do założenia zbiórki

Jestem wolontariuszką w schronisku Canis w Kruszewie. W naszej niewielkiej ekipie jest 15-letnia Amelka. Ta niesamowita nastolatka przyjeżdża robić profesjonalne zdjęcia naszym psiakom, zabiera je na spacery, przekazuje całej ekipie bieżące informacje. To dzięki niej nasi podopieczni mają przepiękne zdjęcia (na dole kilka jej prac). Amelka sama ma psy, kotkę i papużki (ostatnio jedną uratowała). Dba o te zwierzaki najbardziej na świecie. Wszyscy jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tego, ile czasu poświęca na schronisko. Pewnego razu zapytałam, jakie ma marzenia, a ona odpowiedziała, że chciałaby, żeby jej psiaki jadły lepszą karmę. Poprosiłam więc, żeby pomyślała, jakie ma marzenie dotyczące jej samej. Powiedziała, że ogranicza ją sprzęt, jakim wykonuję zdjęcia. Jest to stary aparat Canon 550d i Amelka chciała zobaczyć, jak jest fotografować bezlusterkowcem, chociaż na chwilę. Niestety jej kieszonkowe nie starczają na jego kupno. Mówiła, że marzy o Canonie R6, ale nie pogardzi żadnym innym bezlustrem nawet takim na wykończeniu. Załączam kilka zdjęć ze schroniska w wykonaniu Amelki — ma ogromny talent. Chce latem zacząć dorabiać sobie do kieszonkowego, robiąc sesje zdjęciowe. Dostała się do technikum weterynaryjnego i mimo to godzi naukę ze schroniskiem. Jak? Sami nie wiemy.

Damy radę zrzucić się na aparat? Dziewczyna zasługuje na taki prezent od losu, jak nikt inny :)