Kajtek walczy z niewydolnością nerek :(
Kajtek walczy z niewydolnością nerek :(
Nasi użytkownicy założyli 1 226 986 zrzutek i zebrali 1 350 381 117 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności9
-
Niestety ale 4.07 pożegnaliśmy naszego Kajtka 😞 chłopak od niedzieli wymiotował i bardzo źle się czuł, dostał kroplówki, leki przeciwwymiotne i wiele innych ale niestety nie przyniosło to skutku. W poniedziałek z samego rana pojechaliśmy do nefrologa i niestety ale Kajtuś miał krew w brzuchu, musiał peknąć mu jakiś guz którego żadne wcześniejsze badania nie wykryły, dzisiaj na USG tez nie było nic widać - oprócz zalanego krwią brzucha 😞 z wielkim bólem serca musieliśmy pożegnać naszego maluszka, nic nie dało się zrobić w jego stanie a z każda kolejna minuta tylko coraz bardziej cierpiał 😞 Pękło nam serce, jedyne co możemy zrobić to ogromnie podziękować każdemu za ogromną pomoc w leczeniu go - miał chłopak najprawdopodobniej najlepsze 1,5 miesiąca w swoim życiu, szkoda ze tak krótko 😭 w ostatnie 2 dni wydaliśmy na wizyty 518 zł. Łączna kwota to między 3500-3600 zł, zbiórkę zamykamy i jeszcze raz dziękujemy wszystkim za pomoc - bez Was nie dalibyśmy rady.
Kajtuś jest teraz w lepszym miejscu, z morzem jedzonka, głaskania i bez bólu, czuwaj tam nad nami ❤️
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Kajtuś został złapany na działkach w niedzielę 22.05, co właściwie nie było trudne bo chłopak nie miał nawet siły uciekać. Od razu pojechaliśmy z nim do całodobowej kliniki, gdzie został odpchlony i umówiliśmy badania na następny dzień. We wtorek przyszły wyniki i niestety tak jak wszyscy się baliśmy, ogromny mocznik i kreatynina a do tego wpadł już w anemię.
Podjęliśmy decyzję o leczeniu kotka na własną rękę u nefrologa. 26.05 powtórka badań (dołączam skan całego wypisu z wynikami), które co gorsza wykazały, że nasz chłopak jest FIV+ :( Żeby ustalić plan leczenia trzeba było kompleksowo zbadać biedaka, jego waga to 2,77kg!!! Kot jego wielkości powinien ważyć minimum 4 kg, na jego ciele czuć każdą kostkę :( Wydaliśmy już 1000 zł z własnej kieszeni - same wstępne badania to koszt ponad 500 zł, Semintra 153 zł , FloraBalance prawie 70 zł, Aranesp 90 zł, do tego kroplówki, mokra karma Renal którą mieszamy z inną niskofosforową puszką żeby Kajtuś chciał jeść a dopiero zaczynamy walczyć o jego życie. Póki co nie nadaje się on do narkozy co uniemożliwia usunięcie uszkodzonych zębów, mimo to mały dzielnie pochłania kolejne porcje jedzonka co nas bardzo cieszy.
W czwartek 2.05 (w zaleceniach 3.06 ale przesunęliśmy wizytę 1 dzień wcześniej żeby przed weekendem mieć wyniki) kolejna wizyta, ponowne badania i dalsza walka. Koszty jego leczenia będą ogromne, ale czy on na to nie zasługuje? :( Codziennie odwdzięcza się on mruczeniem, barankuje swoją opiekunkę, wskakuje jej na kolana i robi wszystko co może żeby okazać swoją miłość a jest w tymczasowym domu zaledwie tydzień. Kajtek przeżył już tyle jako bezdomniak, na pewno spotkała go krzywda ze strony człowieka bo początkowo panicznie bał się mężczyzn, że należy mu się wszystko co najlepsze - a my chcemy walczyć, żeby mógł pożyć sobie jeszcze trochę bez bólu, w ciepłym domu i z pełną miską której nigdy wcześniej nie miał.
Będę ogromnie wdzięczna za każdą nawet najdrobniejszą wpłatę bo nie jesteśmy w stanie sami udźwignąć całych kosztów jego leczenia a bez niego nasz słodziak umrze :(
W aktualnościach zbiórki będę zamieszczać na bieżąco wszystkie wyniki, paragony i dalsze zalecenia od lekarza.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Wysyłam dużo miłości