id: 46me3c

Pomóż mi wygrać z wrednym raczyskiem!

Pomóż mi wygrać z wrednym raczyskiem!

Nasi użytkownicy założyli 1 228 144 zrzutki i zebrali 1 353 149 110 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Dzień dobry

    Trzy lata temu dzięki Waszej pomocy udało mi się przetrwać kolejną batalię o zdrowie.

    Udało się - jestem pielęgniarką i pracuję w tym wymarzonym zawodzie.

    Jednak nowotwór to dziad wredny - pojawił się znowu.

    Diagnostyka doprowadziła mnie do rozpaczy - pierwsza BAC wykazała gruczolaka, BAG - nie stwierdzono komórek nowotworowych, PET - w zasadzie nic, USG jamy brzusznej - podejrzenie meta w wątrobie, scyntygrafia - meta w kościach czaszki, miednicy i niemal cały kręgosłup - przekracza to moją wytrzymałość :(

    22.07.2024 usunięto mi małego acz bolesnego guzka spod lewej pachy, czekam na wyniki histopatologii...

    Wierzę ze wszystkich sił w prozdrowotne działanie Purtier Placenta i wiem, że mój organizm z jego pomocą poradzi sobie ze wszystkimi problemami zdrowotnymi.

    Bardzo chciałabym kupić dwie kuracje na około rok wzmocnienia zdrowia - niestety nie stać mnie na to - 25000zł to dla mnie obecnie astronomiczna kwota.

    Jako początkująca pielęgniarka, mimo ogromnego zapału i chęci do pracy, nie mogę podjąć w mojej sytuacji zdrowotnej pracy na dwóch czy trzech etatach. Liczę na Wasze wsparcie i serdecznie dziękuję!

    P.S. Nie sugerujcie się zebraną/zbieraną kwotą - jak widzicie wznowiłam zbiórkę sprzed trzech lat.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Dzień dobry

Mając 35 lat wygrałam swoją pierwszą bitwę z rakiem. Dzisiaj, po trzynastu latach, przyszło mi się zmierzyć z nim po raz kolejny.

Ze względów psychicznych nie mogę poddać się chemioterapii - poprzednio nie byłam w stanie przyjąć ostatniej.

Lekarze zaproponowali usunięcie wszystkich węzłów chłonnych z zagrożonego rejonu, ale operacja spowoduje całkowite wyłączenie mojej lewej ręki z użytku a co za tym idzie stracę szansę na spełnienie swojego marzenia - jestem studentką drugiego roku pielęgniarstwa i pragnę pomagać ludziom.

Jedyną szansą na normalne funkcjonowanie jest radioterapia, jednak niezbędne jest wsparcie sił obronnych mojego organizmu poprzez odpowiednią suplementację.

Znalazłam nadzieję na odzyskanie zdrowia w postaci kuracji komórkami macierzystymi, suplementem kosztującym kilka tysięcy Euro oraz całą masą dodatkowych środków naturalnych. Tylko dzięki połączonym siłom medycyny konwencjonalnej i nowoczesnych form medycyny naturalnej mogę odzyskać zdrowie.

Pomóż mi wygrać z rakiem i spełnić marzenie pomagania innym.

Dziękuję za każde wsparcie - Lidia

P.S. Wypłaciłam 6808,33zł, celem zapłacenia zaliczki za kurację komórkami. Poprzednia skończyła mi się tydzień temu i tylko dzięki działaniom serdecznej mi osoby, otrzymałam kolejną kurację. Jestem po pięciu sesjach radioterapii i walczę dalej. Kochani jesteście Wszyscy.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 91

 
Jerzy Ostrowski
 
Bogumiła Miziołek
1000 zł
 
Ilona Vollmer
500 zł
 
Wojtek
500 zł
 
Dane ukryte
401.94 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
372.33 zł
 
Sean Murphy
300 zł
 
Dane ukryte
300 zł
 
Piotr Mrowiński
250 zł
 
Angelina
200 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków