leczenie WRONKA - m.in. usunięcie gałki ocznej, operacja łapki ,usuwanie śrutu z ciała
leczenie WRONKA - m.in. usunięcie gałki ocznej, operacja łapki ,usuwanie śrutu z ciała
Nasi użytkownicy założyli 1 226 837 zrzutek i zebrali 1 350 026 361 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Edit3: Wronek jest już w domu Pana Rafała. Powoli dochodzi do siebie. Uczy się smyczy, miasta i poznaje ze swoją koleżanką rezydentka Sawana. Ponadto Dzwonek jego psi kompan znad zalewu w sobotę przeszedł badania i kastrację. Jest w DT i ma się dobrze. Nam pozostały tylko albo aż faktury do opłacenia za psiaki. Liczymy na Państwa wsparcie ♥️
Edit2:Niestety podczas zabiegu operacyjnego lekarze podjęli decyzję o amputacji łapki Wronka. Nie było szans jej uratować :(
Edit1:Wronek już po operacji oczka.
Wronek ze swoim psim towarzyszem Dzwoneczkiem błąkali się przy zalewie Jagodne w gm. Przytyk ok. 1,5 roku jak relacjonują Panowie wędkarze. Psiaki były przez nich dokarmiane. Wronek jest pieskiem wycofanym, bojącym się ludzi. Historia Wronka i Dzwonka nabrała tempa po tym jak pewna kobieta umieściła na fb zdjęcie auta i tablicy rejestracyjnej Pana Rafała, który to w jej relacji porzucił psa. Prawda jest taka, że Pan Rafał był tego dnia na rybach ze swoją rodziną i pieskiem. Widząc, że Wronek potrzebuje opieki weterynaryjnej próbował sam go odłowić, niestety bezskutecznie. W związku z tym obdzwonił kilka klinik weterynaryjnych prosząc, żeby ktoś przyjechał na miejsce by obejrzeć psa i pomóc mu go zabezpieczyć. Nie udało się ponieważ nikt nie chciał przyjechać. Wieczorem gdy odjeżdżał do domu jeden z psiaków gonił jego samochód i właśnie wtedy zostało zrobione zdjęcie jego auta. Tyle hejtu ile się wylało na Pana Rafała wiedza Ci, którzy post widzieli. Było mnóstwo udostepnień i komentarzy na które Pan Rafał nie zasłużył. Setki osób komentowało ale zareagowała tylko jedna osoba - Alicja. To ona poprosiła mnie bym pomogła Panu Rafałowi w odłowieniu pieska. Po kilku dniach się udało. Przewieźliśmy Wronka do przychodni weterynaryjnej w Radomiu. Niestety lekarz nie miał dobrych wieści. Okazało się, że pies ma uraz oka, które trzeba amputować, zmiażdżoną tylną łapkę, którą trzeba operować ( już została zamówiona proteza ) oraz wiele miejsc na ciele ze śrutem, który trzeba usunąć. To wszystko zrobił mu człowiek. Koszt leczenia to bez mała 3500zł a następnie czeka Wronka rehabilitacja. Pan Rafał zdecydował się zaopiekować Wronkiem po tym jak opuści lecznicę. Chce mu dać bezpieczny stały dom, natomiast nie jest przygotowany na opłacenie tak wysokiej faktury. Proszę w imieniu Wronka, Pana Rafała i swoim o wsparcie i pomoc w opłaceniu leczenia tej biedy. Nie możemy zostawić z tak dużą kwotą Pana Rafała samego. Mam cichą nadzieję, że wszystkie te osoby, które zbyt pochopnie i niesprawiedliwie ocenili Pana Rafała teraz realnie dołożą swoją cegiełkę i pomogą mu w opłaceniu faktury. Byłoby pięknie.
Z góry wszystkim bardzo dziękujemy. Wspólnie nam się uda. Wronek jeszcze będzie szczęśliwy!
Ps. Dzwoneczek został zabezpieczony przez nas w DT więc również jest bezpieczny. Będziemy mu szukać domu stałego.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!