Walczymy o zdrowie i uśmiech Gosi

Jej życie to nieustanna walka z niepokornym losem, który nie szczędził jej cierpienia. Mimo swoich niezliczonych wyzwań, Gosia nadal potrafi zachować uśmiech na twarzy i cieszyć się dobrym humorem. Nasza bohaterka, niezłomna w swojej determinacji, dzielnie znosi kolejne ciosy, które dostaje od życia.

Od 2017 jest pod opieką neurologa dr Pietkiewicza w Walton Hospital w Liverpool z powodu chronicznych migren spowodowanych AVM (Malformacją tętniczo-żylną). Codziennie musi zmagać się z bólem, poddając się leczeniu, które obejmuje paraliżowanie zakończeń nerwowych za pomocą toksyny botulinowej typu A oraz stosowanie środków przeciwbólowych z grupy tryptanów.

Ale to nie koniec wyzwań, jakie stawia przed nią los. Już od 20 lat Gosia jest pacjentką dr Peshina w Noble’s Hospital, gdzie toczy się jej walka z toczniem oraz Hashimoto - chorobami autoimmunologicznymi, które skutecznie utrudniają jej codzienne funkcjonowanie. Potrafi stawić czoło wyczerpującym objawom tych chorób, starając się jednocześnie utrzymać jak najbardziej normalne i radosne życie.

Aby dopełnić tego szeregu nieszczęść, od 2020 roku Gosia walczy także z rakiem żołądka, który uczynił ją osobą niepełnosprawną. To było uderzenie, którego nikt nie spodziewał się, a które zmieniło jej życie na zawsze. Każdy kolejny dzień to walka o życie, o godność, o nadzieję.

Mimo tych wszystkich przeciwności, Gosia nie poddaje się. Jej determinacja i siła są inspiracją dla wszystkich wokół niej. Ale nawet największy wojownik potrzebuje pomocy. Koszty leczenia, terapii, leków, nieustannie rosną, a Gosia nie może tego znieść sama.

Dlatego dzisiaj, z pokorą i wdzięcznością, wzywamy Cię dołączenia do naszej zbiórki charytatywnej na rzecz Gosi. Niech nasza wspólna siła, nasze dobre serca staną się ukojeniem dla niej w tej trudnej walce. Niech nasze wsparcie przyniesie jej ulgę w najcięższych chwilach, niech pomoże jej przetrwać każdy dzień z nadzieją na lepsze jutro.

Dziękujemy Ci za każdy gest wsparcia, za każde serce, które otwiera się dla Gosi. Razem możemy sprawić, że jej walka będzie łatwiejsza, że jej dni będą pełne nadziei i miłości.

Pamiętaj, nawet najmniejszy gest może mieć ogromne znaczenie w życiu Gosi. Niech nasza solidarność przyniesie jej ulgę w tej ciężkiej drodze.