Nie mamy czym ratować zwierząt! Zbiórka na samochód interwencyjny!
Nie mamy czym ratować zwierząt! Zbiórka na samochód interwencyjny!
Nasi użytkownicy założyli 1 226 795 zrzutek i zebrali 1 349 970 020 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
❌ SOS ❌ NIE MAMY SAMOCHODU ‼️BEZ AUTA JESTEŚMY BEZRADNE ❌
Nasz ponad 20-letni tozobus prawie 6 długich lat służył zwierzętom.
Tak naprawdę przemierzamy nim tysiące kilometrów realizując interwencje w całym województwie. Jeździmy z naszymi podopiecznymi do weterynarzy, transportujemy leki, karmę, akcesoria do domów tymczasowych i hotelików. Staramy się być wszędzie tam, gdzie musimy pomagać zwierzętom. Nasz tozobus pomagał ratować zwierzęta od oprawców. Przewoził je chore, ranne czy brudne. To właśnie on uratował z nami setki czworonożnych istnień.
Jeździł tak naprawdę wszędzie! Po lasach, polach, dziurach i wertepach. Wszystko niestety do czasu. Ostatnio bardzo często odwiedza mechaników. Zbyt często. Niestety nasz wspólnik ma dość. Już dawno koszty naprawy przekroczyły wartość samochodu. Eksploatacja samochodu była tak duża, że psuło się dosłownie wszystko. Dopiero odebrane od mechanika trafiło tam znowu.
Do tej pory nasze zbiórki dotyczyły głównie zwierząt, które ratowałyśmy. Dziś przyszedł czas, gdy musimy prosić o pomoc w uzbieraniu pieniędzy na zakup nowego samochodu. Nie szukamy nowego salonowego auta, lecz kilkuletniego, który posłuży nam kolejne lata i zawiezie nas do oddalonych miejscowości, gdzie czekają na nas kolejne bezbronne zwierzęta.
Nasze prywatne samochody nie są dostosowane do, bardzo często, ekstremalnych pasażerów. Przewożąc zwierzaki z interwencji, staramy się je zabezpieczyć w odpowiedni sposób, lecz potrzebujemy samochodu, gdzie będziemy mogły zmieścić klatkę dla psa różnej wielkości, a często i psów, ponieważ wiele razy na miejscu okazuje się, że jest do zabrania nie jeden, a kilka czworonogów. Niejednokrotnie kał, wymioty, krew, zarazki i pasożyty były wszędzie - od inspektorów po kierownicę... Zapachu się nie boimy, ale nie możemy narażać własnych zwierząt.
Nie szukamy luksusu ani komfortu, ale musimy zadbać o bezpieczeństwo nasze i zwierzaków, które wozimy.
Jesteśmy zwykłymi dziewczynami, które poświęcają swój czas i wkładają całe swoje serce w ratowanie zwierząt.
Czujemy się fatalnie, ponieważ codziennie zgłaszane są do nas nowe interwencje, a my nie możemy nic zrobić poza przekazaniem ich dalej. Dotychczas interweniowaliśmy kilka razy w tygodniu. A teraz? Nasze wolontariuszki czekają z niecierpliwością, aby w sposób realny móc pomagać tym, które same obronić się nie potrafią!
Na tę chwilę interesuje nas Fiat Doblo. Nie jest to wielki samochód, nie wykończy nas olbrzymią pojemnością silnika, a do tego jest względnie tani w utrzymaniu, a to dla nas bardzo ważne. Bierzemy również pod uwagę inny samochód o podobnych parametrach.
Pamiętajcie, że nie zbieramy tych pieniędzy dla siebie, tylko dla zwierząt. Pomóż nam wyruszyć w teren jak najszybciej, aby ratować tych, którzy tam na nas czekają…
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Sam nie mam wiele ale dorzucę chociaż tyle
Pięć lat temu adoptowałem od Was porzuconego psiaka,to była najlepsza decyzja w moim życiu...
Robicie kawał dobrej roboty,POWODZENIA =)
Powodzenia, dzięki za zaangażowanie!
👍🏼
Dziękuję że jesteście. Wierzę że się uda!