Na sprowadzenie prochów mojego brata z Kanady do Polski i pogrzeb
Na sprowadzenie prochów mojego brata z Kanady do Polski i pogrzeb
Nasi użytkownicy założyli 1 227 002 zrzutki i zebrali 1 350 416 622 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mój starszy brat, Jacek Pałubiński, w czasach PRL działał w opozycji. W związku z tą działalnością był zmuszony do emigracji. Wyjechał do Kanady. Nie znam szczegółów, bo byłam wtedy jeszcze dzieckiem.
Straciliśmy kontakt na wiele lat. Odzyskaliśmy go kilka lat temu i od tamtej pory kilka razy się spotkaliśmy, regularnie też do siebie dzwoniliśmy, nadrabiając stracony czas. Mieszkał sam – ja i moje dzieci byłyśmy jego najbliższą rodziną.
Nie dane nam było długo cieszyć się odzyskanym rodzeństwem. Na początku listopada kontakt nagle się urwał. Dzwoniłam, pisałam – bez odzewu. Czułam, że stało się coś złego, ale miałam problem, żeby czegokolwiek się dowiedzieć. Próbowałam wejść na strony tamtejszej policji, by zdobyć do nich kontakt, ale za każdym razem byłam blokowana, zapewne z powodów bezpieczeństwa. Polacy mieszkający w Kanadzie pomogli mi – jedna pani sama zadzwoniła na policję i podała im adres brata oraz moje namiary. Tego samego dnia policja kanadyjska zadzwoniła do mnie – znaleźli ciało mojego brata. Mimo przeczuć był to dla mnie szok.
Koroner skontaktował się ze mną niedawno i poinformował, że brat zmarł nagle na serce.
W Kanadzie nie mamy absolutnie nikogo, dlatego chciałabym sprowadzić prochy mojego brata do Polski i tu zorganizować pogrzeb. Mój brat był dobrym człowiekiem, należy mu się godny pochówek. Niestety koszty tego przedsięwzięcia przekraczają moje możliwości finansowe.
Liczę na to, że wspólnie uda się zgromadzić potrzebną kwotę.
Z góry serdecznie dziękuję, choć ze smutkiem, że ta zbiórka związana jest ze śmiercią bliskiej mi osoby.
Agnieszka Pałubińska
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!