Pamiętasz Rijankę? Moją śliczną małą kocicę, której musiałam usunąć wszystkie ząbki by ratować jej nerki? Rijanka daje radę. Trafiła pod opiekę fantastycznych Pań weterynarek. Niestety jej codzienność to kroplówki, lek Semintra oraz najdroższy z wszystkich leków, kosztujący 580 złotych, Azodyl. I to na Azodyl oraz badania Rijanki (profil nerkowy) chciałabym zebrać pieniądze. Przewlekłej niewydolności nerek nie da się wyleczyć. To choroba wyniszczająca organizm. Jednak biorąc leki Rijanka czuje się całkiem dobrze. Rozrabia jak mały kotek pomimo tego, że ma już 13 lat. Azodyl plus kroplówki poprawiają jej komfort życia.

Mam w domu, poza Rijanką, jeszcze sześć kotków. One również wymagają nie tylko jedzenia ale też wizyt weterynaryjnych. Do tego dokarmiam trzy bezdomniaki. Z własnej kieszeni. Mamy ciężki miesiąc. Wiem, Ty również. To oczywiste. Nie ma lekko.

Proszę byś nie omijał_a wzrokiem tej zrzutki. Jeżeli możesz pomóc mi i Rijance wpłacając choćby złotówkę to już będzie o jedną złotówkę bliżej do celu. Już jestem Ci wdzięczna, że doczytałaś_eś ten opis mojej prośby do końca.

Pomóż nam. Proszę 🥹