Na karmę dla kocich bezdomniaków styczeń/luty
Na karmę dla kocich bezdomniaków styczeń/luty
Nasi użytkownicy założyli 1 226 771 zrzutek i zebrali 1 349 880 991 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Od kilku lat dokarmiam kocie bezdomniaki w mojej okolicy.
Dotychczas było to na niewielką skalę, ale od ubiegłego roku przybyło mi miejsc karmienia i nie jestem w stanie sama zapewnić kotom tyle karmy :'(
Obecnie, oprócz kotów przebywających w moim domu, dokarmiam. pomagam dokarmiać i zaopatruję w karmę ponad 30 kocich bezdomniaków w okolicy.
W tym i ubiegłym roku znacznie przybyło mi miejsc karmienia.
Dwa lata temu dokarmiałam zaledwie kilka kotów w dwóch miejscach, w tym roku kotów jest ponad 30...
Wszystkie koty są wykastrowane, mają na miejscu karmicieli.
W większości miejsc moja pomoc sprowadza się do dostarczenia karmy karmicielom – pracownikom szklarni, panom ochroniarzom w zakładzie czy starszej pani w gospodarstwie w Sobiekursku. W jednym miejscu (pod barem) sama jeżdżę karmić koty.
Łącznie jest to ponad 30 kotów, które codziennie czekają na jedzenie.
A szczególnie teraz, zimą, kiedy i tak jest im ciężko, ważne żeby miały co jeść.
Bez jedzenia nie przetrwają zimy.
Każdy mój dzień i tydzień to walka oraz zastanawianie się, skąd wziąć pieniądze na jedzenie dla kotów w domu i ponad 30 kotów na dworze...
Jest mi naprawdę ciężko samej zapewnić wystarczającą ilość karmy dla tylu kotów.
To naprawdę duże kwoty, idące w tysiące złotych, żeby wykarmić takie stado.
Jestem z tym wszystkim sama. Nie mam żadnej pomocy z gminy czy od innych fundacji..
Rozmawiam w dwóch gminach, na terenie których przebywają koty, żeby wygospodarowały środki na karmę dla kotów wolno żyjących, ale rozmowy idą opornie i jak na razie żadnej karmy nie widziałam nawet na oczy. :(
Kupuję karmę wyłącznie za własne, zarobione przez siebie pieniądze i za to co uda mi się uzbierać na zrzutkach i otrzymać od ludzi dobrej woli.
I tak naprawdę tylko z pomocą dobrych ludzi, którzy wspierają mnie i moje zbiórki udaje się wykarmić koty.
Potrzeby są naprawdę ogromne.
Dlatego założyłam zbiórkę i żebrzę o każdy grosz na karmę dla kocich bezdomniaków.
Mam nadzieję, że znajdą się ludzie, którzy zechcą wesprzeć głodne, bezdomne koty.
Proszę, pomóżcie mi je nakarmić...
Będę wdzięczna za KAŻDĄ pomoc, za KAŻDE wsparcie i KAŻDE udostępnienie zrzutki.
Każde 1, 5, 10 zł ma znaczenie!
Za nawet najmniejszą pomoc z całego serca dziękuję.
Jeśli ktoś woli zamówić karmę niż wpłacać na zrzutkę, to bardzo chętnie przyjmę każdą ilość kociej karmy, najchętniej Smilli, bo jest to nie najdroższa, a dobra jakościowo karma. Jeśli ktoś zechciałby zamówić karmę, odezwijcie się do mnie, podam szczegóły na priv.
Losy kotów przebywających pod moją opieką można śledzić na fejsbukowej stronie Koty pod Górą.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!