Fela została przez nas adoptowana w lipcu 2019. Zabraliśmy ją z hoteliku dla psów w Małej Wsi obok Płocka

Przez ten czas uczyła się życia w warunkach domowych - przede wszystkim na kanapie. Długo zajęło jej zbudowanie zaufania wobec nas i naszych bliskich. Nie znamy jej historii, lecz jest pewne, że została bardzo skrzywdzona przez człowieka - widać to po panicznym lęku w wielu sytuacjach.

Rok później jako nieplanowana dołączyła Basia - kotka odratowana jako maluszek, który miał zostać utopiony. Nawiązała się między nimi wyjątkowa relacja. Historię ich przyjaźni można obejrzeć tutaj w formie filmiku:

https://www.instagram.com/tv/CZ2M_UeIQvX/?utm_medium=copy_link

(Ostrzegamy, że po obejrzeniu tego filmu gwałtownie może wzrosnąć poziom glukozy we krwi)

Fela końcem listopada straciła władzę w tylnych łapach. Od plączących się łap do pełnego niedowładu minęło trzy dni. Półtorej tygodnia pozostawaliśmy bez jasnej diagnozy, torpedy sterydowe nie przynosiły efektu. Pomiędzy wizytami u lekarzy jeździliśmy do centrum rehabilitacji. Fela została skierowana na pilną tomografię kręgosłupa w Krakowie. Tam w ten sam dzień musiała przejść operację, gdyż prosto po obrazowaniu wiadomo było już, że są to zwapnienia i duża przepuklina uciskającą na rdzeń. Przewieźliśmy Felę do kliniki dr Hau, tam dostaliśmy informację od chirurga, że Fela nie ma czucia głębokiego, a szanse na to, że będzie chodzić to 5% (!!!). Operacja była wątpliwym rozwiązaniem. Inny specjalista to potwierdził, jednak dodał, że możemy psa zaadaptować pod wózek. Poprosiliśmy mimo rokowań o operację. Po 3 dniach hospitalizacji odebraliśmy Felę i rozpoczęliśmy intensywną rehabilitację w Zdrowa Łapa.

Cały ten proces otoczony był wielką dawką stresu, cierpienia i niepewności, ale także wymagał wielkich nakładów finansowych. Wszystkie koszty leczenia, badań, operacji, hospitalizacji, rehabilitacji przez dwa miesiące wyniosły ponad 8 000 zł.

Od operacji minęło dwa miesiące - Fela w tym czasie wróciła prawie w pełni do formy. Rehabilitacja pomogła nie tylko przywrócić chód, ale także swego rodzaju bieganie.

Cały dwumiesięczny przebieg powrotu do formy można zobaczyć tutaj w formie filmiku:

https://www.instagram.com/tv/CZhYUVKoFk3/?utm_medium=copy_link

Fela z powrotem zaczęła żyć z Basią w pełni. Ogromnie cieszyliśmy się jej sukcesem. Żadna osoba, która z nią pracowała, nie zakładała, że tak szybko będą przychodzić tak wielkie efekty. Nikt też jednak nie zakładał, że wrócimy do punktu wyjścia…

——————————————————

Początkiem lutego Fela znowu nagle przestała chodzić, doszło do kolejnego niedowładu 😔 W ten sam dzień wykonano tomografię kręgosłupa i bezpośrednio po badaniu zawieźliśmy ją do dr Hau. Następnego dnia ponownie została zoperowana z powodu kolejnej zmiany z dużym krwiakiem. Tym razem w dr Hau spędziła 5 dni na hospitalizacji. Pocieszający jest fakt, że z powodu szybko zorganizowanej operacji udało się utrzymać czucie głębokie. Jednocześnie niepokojące są przewidywania powrotu do sprawności tym razem ze względu na bardzo duże obciążenie organizmu kolejną ciężką operacją. Oczywiście potrzebne jest włączenie jak najszybciej fizjoterapii. Drugi epizod wygeneruje podobną kwotę jak poprzedni - kolejne 8 000 zł.

Fela potrzebuje wsparcia. Może być to forma finansowa, udostępnienie lub trzymanie kciuków, których Basia trzymać nie może

Pomóżmy Feli wstać, a Basi odzyskać najlepszą przyjaciółkę 🐈🐾

Feli zdrowie zostało wycenione na 16 000 zł…

W załącznikach znajdują się potwierdzenia dotychczasowych wydatków, historia poprzedniego leczenia oraz obecnego. Fela i Basia mają swoje skromne konto na Instagramie, tam dzielimy się ich życiem na co dzień:

https://instagram.com/felakumpela.basiakitku