Półtora roku temu, dokładnie 14 lipca 2022 roku miałam być po raz ostatni operowana na odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Jednak los bywa przewrotny i doświadcza mnie coraz nowszymi zadaniami - pokornie przyjmuję każde cierpienie, godzę się na wszelkie niedogodności mimo tego, że nie rozumiem jak jest cel tego całego bólu.

Operowany ostatnio i stabilizowany odcinek nadal spełnia bezbłędnie swoje zadanie ,niestety nad ostatnim operowanym kręgiem zrobiła się kolejna przepuklina, która w zaledwie 5 dni odebrała mi władze w jednej nodze a ból który temu towarzyszył nie pozwalał mi jakkolwiek funkcjonować. Skończyło się SORem, a 3 dni później blokiem operacyjnym. Niestety trzeba było otworzyć cały poprzedni operowany i usztywniany fragment,wyjąć śruby i stelaże i zamienniki dysków i wszystko rozszerzyć o jeszcze jedno piętro.To 4 operacja i z każdą kolejną mam nadzieję, że ostatnia. Miniony rok, dzięki Waszej pomocy pozwolił mi odzyskać władze w nogach i wrócić do mojej największej pasji - do grania! Liczę, że tym razem też się uda a ja ,nauczona już poprzednimi doświadczeniami dojdę do pełnej sprawności jeszcze szybciej!