Lume- o krok od śmierci
Lume- o krok od śmierci
Nasi użytkownicy założyli 1 226 859 zrzutek i zebrali 1 350 116 238 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mała wieś w centralnej Polsce.
Rozklekotana stodoła, a w środku ON.
Ledwie trzymające sie na łapkach koci podrostek. Na pierwsze zerknięcie: oczy spuchnięte, oklejony ogon, straszna chudzina. W ubogim świetle lampki nie było widać całości dramatu.
W gabinecie okazuje sie, ze kociak jest już w zasadzie na skraju- ma siłę się miziać ale co z tego, gdy jego kachektycznym ciałkiem szarpie okropna biegunka, ktora doprowadziła do odpażeń odbytu, a nawet pięt zwierzaka. Ten dzieciak waży zaledwie 2kg, gdzie jego szacowany wiek to około roku.Standardowy szybki test nie dał wyniku co do białaczki- mamy wynik nieprawidłowy niejednoznaczny.
Musimy opanować dodatkowo swierzb, ktory drąży jego uszy, zapalenie spojówek, pasożyty zewnętrzne- jest masakrycznie zaatakowany. Futerko ma bardzo matowe- zapewne dodatkowo buszuja w nim pasożyty wewnętrzne, podbarwiona krwią kupa nie pozostawia miejsca na złudzenia.
Potrzebuje funduszy na diagnostykę oraz wstępne, podstawowe środki dla rekonwalescenta i chociażby minimalną wyprawkę.
Sama posiadam inne zwierzaki i tak duze nadplanowe działanie zaczyna już stanowić kolosalny problem. Wszystkie okoliczne fundacje zapchane są po sufit, każdy odmawia pomocy ze wzgledu na koszty i wlasnych podopiecznych. Nie mam serca go odstawic w to zimne miejsce- nie przezyje tam dluzej niż tydzień o ile wczesniej nie rozprawią sie z nim miejscowe psy czy 'uprzejmi'.
Pomimo tak słabego stanu zdrowia to naprawdę fajny kot. Dopomina się kontaktu, pcha na kolana, ociera, barankuje i nadstawia do drapania. Gdyby tylko mógł nie odstępowałby człowieka na krok. Narazie jednak jest to niemożliwe- jest hospitalizowany do momentu wyjasnienia się testu felv co generuje kolejne opłaty ale nie mogę narazić stada własnych podopiecznych. Czym szybciej wykonamy niezbedne badania tym szybciej chlopak ma szanse na dom- nawet tymczasowy, a nie samotną klatkę.
Roboczo nazwany został Smoluch- coś trzeba było w kartotekę lecznicową wpisac- teraz otrzymał imię Lume...Lume w języku galicyjskim oznacza "ogień". Zaklinam rzeczywistość i próbuje podsycać w tym cudownym kociaku wolę życia i płomień walki.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!