Zdarzyło się to, czego zawsze bardzo się obawiamy :( Od dłuższego czasu jesteśmy w trakcie diagnozowania i leczenia swoich własnych kotów, a teraz rozchorowały się także tymczasiaki - Wojtuś, który razem z braciszkiem mieszka u Sylwii i niedawno adoptowany Krystianek z Ornety, któremu obiecałysmy pomoc w dniu adopcji :(

Krystianek w dniu wczorajszym przeszedł ciężki zabieg usuwania zębów :( Koszt zabiegu wyniósł 700 zł. Kilka dni przed wykonałyśmy mu kontrolne badania, które wykazały, że ma poważne problemy z wątrobą. Czeka go teraz długie leczenie....

Wojtuś zmaga się od pewnego czasu z dziwnymi objawami, sugerującymi, że w jego organizmie moga gościć jakieś robaki lub bakterie :/ Na jedno specjalistyczne badanie kału potrzebujemy około 450 zł. Do czasu, gdy go nie wyleczymy nie możemy szukać mu domu, mamy więc zawiązane ręce :(

Ciężko nam prosić o pomoc, ale dla nich zawsze będziemy walczyć o wsparcie